W tym wpisie będzie o wielu kwestiach. Lockdown we Francji, krótkie wakacje w Kraju Basków, stare znajomości, Halloweenowe wygłupy i o tym, że świat jest mały, a lockdown bez sensu.
Biarritz – miasto w Kraju Basków, czyli weekend nad oceanem
W piątek 16 października mija dokładnie miesiąc od mojego przyjazdu do Francji. Wybieram się też po raz pierwszy do Biarritz. Tak, tak, tego burżujskiego, snobistycznego Biarritz;) A jak było naprawdę???;)
Francuska prowincja, czyli urok Eugeny Les Bains
Dziś jest ostatni dzień września. Wybieramy się do Eugeny Les Bains. Pogoda żyleta – po ostatnich deszczach, wiatrach i niskich temperaturach – zaskoczyła i sprawiła nam ogromną radość. W ciągu dnia zrobił się upał (28 *C ) i można się było rozebrać prawie do rosołu, a niebo było przepięknie błękitne, bez ani jednej chmury.
Z widokiem na Pireneje, czyli Francja w czasach zarazy 2020
Oto jestem. Dotarłam. Pomimo obaw, że w ostatniej chwili któryś z moich lotów zostanie odwołany, wszystko przebiegło zgodnie z planem. Na lotnisku w Bordeaux wita…
Francja kiedyś i dziś. Czas na kolejną przygodę w 2020
Wspomnień czar czyli Francja kiedyś i dziś. Dlaczego moje myśli w tych dniach krążą wokół Francji? Ano dlatego, że za kilka dni znów wyruszam do…