Ciekawe, ile osób na sali wie, co to jest Marma? Jeśli interesujesz się uzdrawianiem holistycznym na poziomie ciała, umysłu i ducha, to ten tekst jest dla Ciebie.

Dziś chcę przedstawić Wam Wiolę Skubisz-Trzynę – cudowną, ciepłą osobę, którą poznałam poprzez wspólnych znajomych wiele lat temu. Śledziłam jej drogę od tamtego czasu, bo podobnie jak ja – zdecydowała się rzucić pracę na etacie i pójść własną ścieżką. I chociaż w Polsce to niełatwe i wymaga dużej odwagi, w maju 2018 roku założyła własną działalność i już pełną parą żyje w zgodzie z tym, co dyktuje jej serce.

Wiola ukończyła kursy masaży ajurwedyjskich, ale specjalizuje się w Marmie. Marma to zabieg, którego nie sposób opisać słowami jednak chcąc coś napisać, należy podkreślić, że z pewnością pozwala zharmonizować się na wszystkich poziomach – Ciała, Umysłu i Ducha. Marma równoważy dosze, wycisza, udrażnia przepływy energetyczne, daje głęboki i spokojny sen. To zaledwie ułamek tego co otrzymujemy poddając się temu cudownemu zabiegowi. Marma jest również dlatego niezwykła, że można poddać się jej na odległość dlatego, że pracując z energią można pracować w każdym miejscu i czasie niezależnie od tego, gdzie jest terapeuta, a gdzie osoba poddająca się zabiegowi. 

Miałam okazję korzystać z tego zabiegu u Wioli i doznania, jakie temu towarzyszą można określić głęboką relaksacją, błogostanem i wyciszeniem. Ale to nie wszystkie korzyści płynące z takiej sesji … Zerknijcie proszę na stronę Wioli, gdzie w zakładce Zdjęcia (doświadczenia – relacje) można dowiedzieć się więcej.

Wiola Skubisz-Trzyna

A oto co sama Wiola mówi o sobie – warto zapoznać się z mądrością życiową, która przejawia się w każdym zdaniu i myśli. Zazdroszczę, że tak odważnie pędzi do przodu i pozostaje w zgodzie z samą sobą. Jeśli ktokolwiek miałby nas – kobiety – zainspirować, to kto jak nie Ona? 

“Zawsze czułam, że jest coś więcej niż to, że chodzimy do szkoły czy do pracy. Coś więcej niż to, że zakładamy rodzinę, spełniamy się w rolach społecznych. Czułam, że jest jakiś sens tego wszystkiego, jakaś głębia i szukałam tej głębi. To poszukiwanie pokazało mi różne miejsca-niektóre były inspiracją, inne pokazały mi, że dana droga prowadzi donikąd. Tak samo było z ludźmi, których miałam szczęście spotkać i którzy pokazują mi swoim życiem co działa, a co niekoniecznie. W życiu obserwuję, doświadczam i kreuję. To trzy ważne dla mnie wartości, które towarzyszą mi od chwili, w której uświadomiłam sobie jak bardzo mnie wspierają i upraszczają wiele spraw.

Na podstawie niepozornej książeczki Dr. Sheri Carter Scott stworzyłam 10-dniowy kurs on-line „Reguły gry zwanej życiem” -10 zasad, które co dzień otrzymujesz na maila wraz z przykładem z życia, ćwiczeniami i medytacją. Kurs ten pozwala zagłębić się w siebie i w tej przestrzeni poszukać odpowiedzi na najważniejsze pytania. Dołożyłam nieco wiedzy o oddechu oraz jodze, by jeszcze bardziej poszerzyć zakres działania kursu.

Jestem samoukiem jeśli chodzi o Astrologię, korzystam z intuicji oraz wieloletnich obserwacji siebie, oraz bliskich. Moje analizy nie są stricte książkowe, ale zadowolenie osób, które z nich korzystają daje mi poczucie, że to, co robię i w jaki sposób to robię jest dobre. “

Słuchajcie, to nie wszystko, bo Wiola jest też początkującym coachem w trakcie akredytacji i przeprowadza w tej chwili darmowe sesje na zasadzie zdobywania doświadczenia.

Od wielu lat jest wolontariuszem, organizatorem oraz trenerem w Fundacji Art Of Living gdzie uczy technik oddechowych, medytacji oraz zasad jogi. 

Niebawem pojawi się też jej pierwsza książka, która  powoli nabiera rumieńców:)

Fajna ta Wiola, prawda?:)

Szepnijcie słówko dalej… .A najlepiej umówcie się na MARMĘ, bo warto.

A skoro już tu jesteś to sprawdź też, bo warto:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *