Moją wizytę w Paryżu rozpoczęłam od … niedzielnej podróży w czasie. I do dziś nie mogę się otrząsnąć. I zbieram szczękę z podłogi…
Campervanem do Hiszpanii, czyli mój pierwszy raz w Bilbao
Podróże za pośrednictwem blablacar zawsze niosą prawdopodobieństwo przygody i/lub poznania kogoś interesującego. No, ale jeśli pojazd jest campervanem, a kierowca – młodą kobietą-podróżniczką, to gwarancja jest 1000% 🙂
Halloween w Kraju Basków, czyli kolejny lockdown
W tym wpisie będzie o wielu kwestiach. Lockdown we Francji, krótkie wakacje w Kraju Basków, stare znajomości, Halloweenowe wygłupy i o tym, że świat jest mały, a lockdown bez sensu.
Biarritz – miasto w Kraju Basków, czyli weekend nad oceanem
W piątek 16 października mija dokładnie miesiąc od mojego przyjazdu do Francji. Wybieram się też po raz pierwszy do Biarritz. Tak, tak, tego burżujskiego, snobistycznego Biarritz;) A jak było naprawdę???;)
Francuska prowincja, czyli urok Eugeny Les Bains
Dziś jest ostatni dzień września. Wybieramy się do Eugeny Les Bains. Pogoda żyleta – po ostatnich deszczach, wiatrach i niskich temperaturach – zaskoczyła i sprawiła nam ogromną radość. W ciągu dnia zrobił się upał (28 *C ) i można się było rozebrać prawie do rosołu, a niebo było przepięknie błękitne, bez ani jednej chmury.
Z widokiem na Pireneje, czyli Francja w czasach zarazy 2020
Intuicja mówi mi, że lada moment będzie kolejny cyrk, czyli lockdown 2. Trzeba uciekać! Po lecie spędzonym w Polsce, co było dla mnie swoistą nowością, czas na kolejną podróż. Dlaczego tam?