W tym wpisie będzie o wielu kwestiach. Lockdown we Francji, krótkie wakacje w Kraju Basków, stare znajomości, Halloweenowe wygłupy i o tym, że świat jest mały, a lockdown bez sensu.
Biarritz – miasto w Kraju Basków, czyli weekend nad oceanem
W piątek 16 października mija dokładnie miesiąc od mojego przyjazdu do Francji. Wybieram się też po raz pierwszy do Biarritz. Tak, tak, tego burżujskiego, snobistycznego Biarritz;) A jak było naprawdę???;)
Bilbao w deszczu 11 grudnia, czyli po co mi to?
Bilbao w deszczu to ponoć standard o tej porze roku. Nie przewidziałam tego. Miasto przywitało mnie angielską pogodą 11 grudnia w piątek. W obliczu niedzielnej podróży w stronę słońca myślę, że dam radę 🙂 Wcześniej jednak zmierzę się z moimi lękami…
Palma, La Palma i Las Palmas. Gdzie to w ogóle jest?
Taka sytuacja: jedziesz do miasta o nazwie San Sebastian, a na miejscu okazuje się, że Twój hostel nie istnieje, bo rezerwacja dotyczy zupełnie innego San Sebastian 🙂 Albo, czy Palma, La Palma i Las Palmas to to samo? Odpowiedź znajdziesz w tym wpisie.
Grudzień na Teneryfie – 5 powodów na wyjazd na Kanary :)
Wreszcie! Po 5 latach wracam na Kanary i spełniam kolejne marzenie. Dowiedz się, jak się dostałam na Teneryfę z Francji i dlaczego tak tanio? ; )
Z widokiem na Pireneje, czyli Francja w czasach zarazy 2020
Intuicja mówi mi, że lada moment będzie kolejny cyrk, czyli lockdown 2. Trzeba uciekać! Po lecie spędzonym w Polsce, co było dla mnie swoistą nowością, czas na kolejną podróż. Dlaczego tam?